Błogosławieństwa » Modlitwy » O dar Bożego błogosławieństwa
Leśniowska Patronko Rodzin. Chcę tkwić na łące Twych możliwości, jako kwiat, który czeka na złotego posłańca - brzęczącego sługę Twego niebiańskiego ula. Chcę tkwić na łące Twych możliwości, jako kamień, który swym chłodem chłonie Dzień - zbawczy blask Twego ponadczasowego Syna. Chcę tkwić na łące Twych możliwości, jako rdzawa mrówka, która w pośpiechu szuka ziaren łaski - złotych szkatułek, wypełnionych życiem. Chcę tkwić na łące Twych możliwości, jako grudka ziemi, która łapczywie pije deszcz Twego wzruszenia. - słodkie krople niewoli miłości. Amen. |
Matko z Leśniowa. Twe błogosławiące dłonie jak dach nad mą głową, łączą mnie dyskretnie z niebem w milczeniu błękitu. Twe błogosławiące dłonie jak atłasowe sklepienie, wieńczą me modlitwy, prace i rozmowy. Twe błogosławiące dłonie jak kopuła świątyni, okrywają mnie cieniem miłości. Amen. |
Matko uśmiechnięta. Pobłogosław memu sercu, by było wrażliwe na każdy przejaw Bożej obecności w świecie. Pobłogosław memu sercu, by cieszyło się stworzeniem, nie przywłaszczając go sobie. Pobłogosław memu sercu, bym znało tylko jedną niewolę – Twojej miłości zakorzenionej w miłości Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. |
Tobie, Leśniowska Maryjo, oddaję me życie, by stało się paschą Chrystusa. Tobie, Matko Niepokalanego Baranka, oddaję me serce, by stało się ołtarzem, na którym każdego dnia będziesz składać Bogu ofiarę miłości. Tobie, Gwiazdo Przewodnia, oddaję się w niewolę miłości, by w każdej mej myśli, słowie i czynie uaktualniało się błogosławieństwo Ojca. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Jeśli wyciągniesz do mnie swe ramiona łatwiej nam będzie dosięgnąć gwiazd. Jeśli podasz mi swą dłoń, pochwyci nas ręka Miłości. Jeśli dasz mi swe serce, szybciej napełnimy nasze ciała czystym błogosławieństwem. Jeśli wzejdzie nade mną słońce Twego uśmiechu, bez problemu odnajdziemy drogę w ciemnościach. Jeśli przytulisz mnie do siebie, nasza jedność uczyni nas uczestniczkami jedności Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Weź mnie w niewolę swej miłości, i spraw, bym w każdej myśli, słowie i uczynku była poddana Bogu. Uśmiechnięta Królowo, chce być naczyniem glinianym w Twym ręku, które napełnisz Bożym błogosławieństwem. Spraw, niech nad obfitość błogosławieństwa wylewa się ze mnie i spada na mych najbliższych i tych, którzy po omacku szukają szczęścia. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Wtłocz we mnie bezcenny olejek Bożego błogosławieństwa. Niech ampułka mego serca zalśni kryształem Twego spojrzenia, zabrzmi dźwiękiem Twego śmiechu, zabłyśnie światłem Bożego daru. Leśniowska Matko. Weź mnie w niewolę miłości i ponieś moje serce w lektyce swych dłoni, ku moim bliskim, ku nieznajomym, ku tym, którzy łakną niebieskich darów i Jego Dawcy. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Nim myśl zabrzęczy w mej głowie, pobłogosław ją, a stanie się pszczołą, wytwarzającą słodki miód mądrości. Nim słowo padnie z moich ust, pobłogosław je, a stanie się ziarnem, z którego wykiełkuje miłość. Nim cokolwiek zrobię, pobłogosław mym czynom a staną się rwącym potokiem, który ma swój początek w ukrytym Źródle czystości. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Niech kropla błogosławieństwa spadnie na me skamieniałe serce, przemieniając je w żywy mięsień miłości. Amen. |
Leśniowska Pani. Niech Twój uśmiech jak głęboka fosa otoczy warownię mego serca. Niech Twój uśmiech - głęboka fosa nadziei, wypełni się ożywczym napojem słów błogosławieństwa. Amen. |
Leśniowska Patronko Rodzin. Na fundamencie Twej miłości wznoszę świątynie mej modlitwy. Na Twej łaskawości opieram me serce. Na Twej wierności opieram mą niestałość. Na Twej świętości opieram wszystkie me plany, marzenia i tęsknoty. Na Twej łagodności opieram mą skromną prośbę: obdarz mnie Bożym błogosławieństwem. Amen. |
Leśniowska Pani. Niech niewola miłości ozłoci ściany mego życia, bym stała się skromnym tabernakulum, w którym będziesz przechowywać Chleb błogosławieństwa, Pokarm pielgrzymów, Hostię Ojcowskiej czułości. Amen. |